Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Pieraniu

Płaszcz Kościoła

 

 

 


Monumentalna świątynia, perła architektury drewnianej

zabytek klasy zerowej, wzniesiona została w latach

1732 - 1743,

przez mistrza ciesielskiego Jakuba Gacę z Zagrza

zwanego przez miejscową ludność: "magister fabrices

Pieranens",który, jak pisze w kronice parafialnej ówczesny pleban: "Za honor obrał

sobie wybudowanie kościoła, bez użycia jednego gwoździa". W 1736 roku, cieśla

Krzysztof wraz z pomocnikiem Janem Klimandem od strony zachodniej kościoła

wybudowali dwie barokowe wieże, kryte kopulastymi hełmami. W dokumentach z

tamtego okresu czytamy, że z powodu bardzo złego stanu konstrukcyjnego ich

rozbiórki dokonano w 1853 roku na polecenie władz pruskich.

 Najstarsi mieszkańcy parafii są jednak przekonani, że rozbiórka wież, to "kara" dla

pierańskiej świątnicy, która w tamtych, okrutnych czasach zniewolenia,

była jedynym

poza izbami domowymi miejscem, w którym Polacy - niewolnicy mogli wyśpiewać

ze łzami w oczach i wielką nadzieją: "Jeszcze Polska nie zginęła...".

Bolesna to była "kara".

Wieże zostały rozebrane, a wspaniałe dzwony o imieniu "Św. Izydor" oraz "Św.

Stanisław, biskup i męczennik", które przez wieki wzywały na modlitwę, według

opowieści miejscowej ludności przekazywanej z pokolenia na pokolenie, zaborca

zatopił w nieznanym miejscu w ciemnej czeluści jeziora Gopło. Mimo tego

"okaleczenia", ogromna, jedna największych w Polsce, kryta gontem, trójnawowa

bazylika, nadal serdecznie zaprasza", zaskakuje i olśniewa nie tylko wielkością,

ale również stylem, smakiem i pięknem.